Rola szyitów z Kufy w męczeństwie Imama Husejna, Islam, filozofia
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Rola szyitów z Kufy w męczeństwie Imama
Husejna.
Rola szyitów z Kufy jest znacząca jako jeden z czynników związanych z
rozpoczęciem przez Imama jego tragicznej wyprawy podczas Jałm al
Tarłija, ósmego dnia Dhul Hijja, oraz w zakończeniu działalności na rzecz
Imama w tymże dniu, kiedy to jego kuzyn Muslim ibn Aqil został
pokonany. Na pierwszy rzut oka działalność wszystkich szyitów Kufy
wydaje się naganna. To oni prosili Imama o przybycie do Kufy; to oni nie
dali wystarczającego wsparcia Muslimowi, kiedy ten spotkał się z porażką,
a w późniejszym czasie to również oni zdawali się wieść swoje życie
usatysfakcjonowani po śmierci Imama Husejna. W pewnym sensie opisuje
się ich jako tych, którzy to właśnie przyczynili się do śmierci Imama.
Jednakże ten poważny zarzut nie może być kierowany do prawdziwych
szyitów z Kufy, ludzi którzy byli szczerze oddani Ahlul Bejt, Rodzinie
Proroka. Wielu mieszkańców Kufy nazywanych było członkami Szi’a,
jednak niewielu z nich tak naprawdę można było określić tym mianem.
Wielu ludzi w Kufie było niezadowolonych z rządów Umajjadów, jednak
ich niezadowolenie spowodowane było ich osobistymi pobudkami, gdyż
wydawało się im że ich interesy będą lepiej doglądane przez Kalifa który
nie rezydowałby w Damaszku i nie wykorzystywałby dochodu z ich
podatku na rzecz swoją i mieszkańców Syrii. Ich pobudki zatem były
jedynie wyrazem chwilowych potrzeb a co za tym idzie było też
oczywistym, że nie przejmowali się oni zbytnio istotą prawdziwych
wartości, jakie reprezentowali Imamowie, na których skorzystałaby cała
Umma islamska w swym poszukiwaniu oddania się Bogu. Wielu
przywódców plemiennych wywodziło się z rodzin, które przeciwne były
Prorokowi i Islamowi. Uprzednio, z tego powodu utracili oni swoje
pozycje, jednak powrócili oni na stanowiska liderów swoich plemion za
sprawą Usmana i dynastii Umajjadów. Tak długo jak istniała szansa na
powodzenie misji Imama Husejna, oni pozornie wspierali go mając
nadzieję, że jeśli obejmie on władzę, pozwoli im utrzymać się na ich
dotychczasowych pozycjach. W rzeczywistości wspierali oni Umajjadów i
ich zwierzchnika Jazida. Byli oni odpowiednikiem hipokrytów- munafiqun
z czasów Proroka. Prawdziwi natomiast szyici, lojalni zwolennicy Imama
Alego i Rodziny Proroka, Ahlul Bejt, zebrali się w domu ich przywódcy
Sulejmana ibn Surada, gdzie dowiedzieli się że Imam odmówił uznania
władzy Jazida i udał się do Mekki. Zadecydowali więc, aby napisać do
Imama z prośbą, aby przybył do Kufy. Sulejman zaznaczył jednak, aby
zrobili to jeśli przygotowani są na oddanie życia w obronie Imama.
Spośród czterech przywódców którzy podpisali list, tylko jeden z nich,
Habib ibn Muzahir zdołał dotrzeć do Imama, kiedy ten został zatrzymany
na terenie Karbali i zginał walcząc w jego imieniu podczas tej bitwy.
Dlaczego tak się stało? Dlaczego nie zginęli oni walcząc w obronie
Muslima ibn Aqila? Aby odpowiedzieć na te pytania należy spojrzeć na
sytuację, kiedy to Muslim przybywa do Kufy, miasto to żyło już pogłoską
o rzekomym przyjeździe Imama Husejna. Władze Jazida wydawały się
być niedbałe i nieskuteczne, dlatego też wszystkim wydawało się, że nie
będzie trudnością obalenie ich. Nawet przywódcy plemienni napisali do
Imama również prosząc go o przybycie.
Kiedy Ibn Zijad przybył do Kufy jako nowo mianowany naczelnik,
postanowił przekupić wodzów plemiennych aby zyskać ich wsparcie,
zmuszał i przekupował pozostałych ludzi do wzajemnego donoszenia na
siebie. Użył też szpiegów i pieniędzy w celu przedostania się do
organizacji szyickiej, która poprzez niedokładność ze strony poprzedniego
naczelnika nie okazała się zbyt szczelna. Po krótkim czasie dowiedział się
on dość wiele o całej tej organizacji. Wtedy też aresztował Haniego,
człowieka, u którego zatrzymał się podczas swego pobytu Muslim.
W rezultacie, Muslim zwołał swych zwolenników do walki, jednak było to
przedwczesny zryw będący reakcją na niespodziewaną sytuację.
W konflikcie jaki nastąpił potem nie ma wzmianki na temat wcześniej
wspomnianych czterech wodzów szyickich, którzy napisali do Imama
Husejna. Ich poświęcenie dla całej tej sprawy nie pozwoliłoby na to, aby
nie byli obecni podczas bitwy jeśli na prawdę nie byli w stanie. W obliczu
pośpiechu w jakim rozegrała się cała sytuacja, wydaje się to być bardzo
możliwe. Jednak spośród czterech wodzów, którzy mianowani zostali
przez Muslima w tym dniu, jedynie dwóch można było określić mianem
tych należących do prawdziwych Szi’a, natomiast dwóch pozostałych nie
jest znanych i zdaje się, że prawie na pewno porzucili oni Muslima gdy
sytuacja zaczęła być niebezpieczna. Ci pierwsi jednak byli prawymi,
odważnymi członkami grupy szyitów. Nie pozostawiliby oni Muslima, a
najwyraźniej odłączeni zostali od niego w chaosie jaki miał tam miejsce.
Obaj ci mężczyźni, Muslim ibn Ałsaja i Abu Thumama należeli do małej
grupy szyitów z Kufy, którzy zdołali dołączyć do Imama Husejna i zginęli
walcząc w Karbali.
Wraz z pokonaniem Muslima ibn Aqila, Kufa stała się miastem, które
opanował stan wojenny, wszędzie obecni byli szpiedzy, każda droga
wyjazdowa z miasta została zablokowana i bardzo trudno było
komukolwiek przedostać się do Imama. Jednakże obok trzech wcześniej
już wymienionych postaci, jeszcze kilku innym się to udało. Jednym z
najbardziej znanych spośród nich był Nafi’ ibn Hilal, który również zginął
walcząc w Karbali u boku Imama. Z pewnością wielu z prawdziwych
szyitów z Kufy pragnęło również dołączyć do Imama jednak nie było to
dla nich możliwe. Ich późniejsze działania zdają się to potwierdzać, gdyż
po męczeńskiej śmierci Imama Husejna spędzili oni następne kilka lat
swego życia w żałobie i skupili się na działaniach mających na celu
pomszczenie jego śmierci. Kiedy nadeszła na to okazja, w czasie
wewnętrznych sporów o władzę wśród Umajjadów, ruszyli oni przeciwko
armii Ibn Zijada, która to zmuszona była opuścić Kufę z powodu
zmieniającej się sytuacji politycznej. Udali się oni najpierw do grobu
Imama i spędzili tam dzień i noc w żałobie i lamentacji dla jego cierpienia
i męczeńskiej śmierci. W pewnym sensie był to pierwszy swego rodzaju
publiczny madżlis, jednak posiadał on pewną różnicę, gdyż trwał on cały
dzień i całą noc i był też swego rodzaju przygotowaniem na śmierć.
Zwolennicy ci byli zdeterminowani, aby pomścić śmierć Imama i
odpokutować za porażkę bądź tez zginąć. Zginęli niemal co do jednego i
poprzez ich śmierć pokazali swe prawdziwe poświęcenie wobec Imama i
tym samym odpokutowali za wcześniejszą porażkę. Szyici z Kufy zatem
mogli być uważani za przyczynę wyprawy Imama i jego późniejszej
śmierci, jednak poprzez swe czyny sprawili, że pamięć o nim zachowała
się do dnia dzisiejszego.
Dr. I.K.A. Howard
[ Pobierz całość w formacie PDF ]