Ruch Obrony Praw Człowieka i O, historia powszechna
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Instytut Pamiêci Narodowej
Ruch Obrony Praw Człowieka i Obywatela
Ruch Obrony Praw Człowieka i Obywatela (ROPCiO) - 30 rocznica powstania
Ruch Obrony Praw Człowieka i Obywatela, utworzony z inicjatywy ¶rodowisk niepodległo¶ciowych 25 marca 1977 r., w
intencji jego twórców miał siê staæ szerokim ruchem obywatelskim. Zadanie to miała ułatwiæ jego lu¼na formuła. Ruch
nie posiadał struktury statutowej, członkostwa ani władz, był społecznym działaniem obywatelskim - otwartym dla
wszystkich, którzy zmierzali do osi±gania pozytywnych celów w zakresie poszanowania, obrony, respektowania,
umacniania, poszerzania i popularyzowania praw człowieka i obywatela w Polsce. Jedynym elementem nadaj±cym mu
jak±¶ formê organizacyjn± byli rzecznicy, na których wybrano Leszka Moczulskiego i Andrzeja Czumê. Nie przyznano
im jednak ¿adnych uprawnieñ organizacyjnych, a ich wypowiedzi nie były wi±¿±ce dla uczestników ROPCiO. Mimo to do
czerwca 1978 r. odgrywali rolê niekwestionowanych liderów.
Otwarta formuła Ruchu ułatwiała wprawdzie podejmowanie działañ na rzecz poszanowania praw obywatelskich bez
wyra¼nej deklaracji przyst±pienia do organizacji politycznej, z drugiej strony jednak brak wewnêtrznych struktur utrudniał
kierowanie nim i koordynacjê podejmowanych inicjatyw. Stwarzał równie¿ niebezpieczeñstwo przenikania do ROPCiO
agentów Słu¿by Bezpieczeñstwa. Mimo tych zagro¿eñ przez pierwsze kilkana¶cie miesiêcy Ruch rozwijał siê w sposób
dynamiczny, zarówno pod wzglêdem liczebnym, jak i organizacyjnym. Do czerwca 1978 r. w dwunastu miastach
powstały punkty konsultacyjno-informacyjne, bêd±ce form± terenowych przedstawicielstw ROPCiO. Du¿± wagê
przywi±zywano to działalno¶ci samokształceniowej, która opierała siê o tworzone w kilku miastach kluby swobodnej
dyskusji. Dosyæ regularnie jak na drugoobiegowe standardy wydawano niezale¿n± prasê. Z inicjatywy ROPCiO
utworzono te¿ pierwszy Komitet Zało¿ycielski Wolnych Zwi±zków Zawodowych w Katowicach. Ponadto na szerok±
skalê przeprowadzono akcjê popularyzuj±c± Miêdzynarodowe Pakty Praw Człowieka.
Dynamiczny rozwój ROPCiO załamał siê nieoczekiwanie w 1978 r. na skutek wewnêtrznych wa¶ni i sporów. Co
najmniej od wiosny 1978 r. narastał spór miêdzy rzecznikami. Miał on wyra¼nie charakter personalny, a toczył siê o
nieformalne przywództwo. Konflikt ten powoli zacz±ł parali¿owaæ pracê redakcji głównego pisma ROPCiO, "Opinii", w
której skład wchodzili obaj rzecznicy, a tak¿e popieraj±cy Andrzeja Czumê Adam Wojciechowski, Kazimierz Janusz i
Wojciech Ziembiñski. Moczulskiemu zarzucano m.in. zapêdy wodzowskie, autorytarny styl pracy z zespołem i
podejmowanie decyzji bez uzgodnienia, a tak¿e podawanie nieprawdziwych informacji do wiadomo¶ci publicznej (np.
zawy¿anie liczby uczestników Ruchu). Moczulski za¶ oskar¿ał Czumê i jego stronników o nieróbstwo i ¶wiadome
blokowanie podejmowanych przez siebie inicjatyw. Zewnêtrznym przejawem tocz±cej siê rywalizacji było usuniêcie
Moczulskiego w maju 1978 r. z redakcji "Opinii".
Spór miało rozstrzygn±æ III Spotkanie Ogólnopolskie ROPCiO zwołane do Zalesia Górnego na 10 kwietnia 1978 r.
Przebiegało ono w atmosferze kłótni i wzajemnych oskar¿eñ. Głosowanie w sprawie składu redakcji "Opinii" przyniosło
zwyciêstwo Andrzejowi Czumie. Ostatecznie wykluczony Moczulski w niedługim czasie zało¿ył nowe pismo? "Drogê",
wokół którego skupili siê jego zwolennicy. Spotkanie w Zalesiu Górnym pokazało, ¿e niemo¿liwa jest dalsza współpraca
pomiêdzy Czum± a Moczulskim, dlatego te¿ podjêto decyzjê o zniesieniu instytucji rzeczników. Nie utworzono jednak
¿adnej innej, która przejêłaby ich obowi±zki. Uzgodniono jedynie, ¿e kluczowe dla przyszło¶ci Ruchu decyzje podejmie
kolejne spotkanie ogólnopolskie, zaplanowane wstêpnie na jesieñ 1978 r. Chocia¿ nie doszło wówczas oficjalnie do
rozłamu, to jednak uwidoczniła siê polaryzacja. ¯aden z rzeczników nie uzyskał zdecydowanej przewagi. Pomimo i¿
Moczulski przegrał najwa¿niejsze głosowanie, to poparły go dwa autonomiczne ¶rodowiska działaj±ce w ramach
ROPCiO - gdañszczanie, czyli pó¼niejszy Ruch Młodej Polski, i Ruch Wolnych Demokratów Karola Głogowskiego.
We wrze¶niu 1978 r. grupa skupiona wokół Moczulskiego i Głogowskiego wyst±piła z pomysłem powołania Zespołów
Inicjatyw Obywatelskich, wokół których miały siê konsolidowaæ ró¿ne ¶rodowiska działaj±ce w ROPCiO. Liczono przede
wszystkim na przyci±gniêcie czê¶ci osób popieraj±cych Czumê, a w konsekwencji marginalizacjê znaczenia tej grupy.
Zespoły nie odegrały jednak wiêkszej roli, a inicjatywy tej nie uznali zwolennicy Czumy. Szybko okazało siê, ¿e zamiast
zintegrowaæ Ruch, de facto pogłêbiły jego rozłam. W pełni uwidocznił siê on w grudniu 1978 r., kiedy to 9 i 10 grudnia
odbywały siê w Warszawie równolegle dwa spotkania ogólnopolskie: zwolenników Czumy i Moczulskiego. Do
Strony 1/8
Instytut Pamiêci Narodowej
najwa¿niejszych ustaleñ spotkania u Ziembiñskiego nale¿y zaliczyæ powołanie Rady Sygnatariuszy jako kierownictwa
tego odłamu ROPCiO. Zwolennicy Moczulskiego z kolei zachowali lu¼n± formułê Ruchu Obrony, którego
przedstawicielami terenowymi mieli byæ rzecznicy, tworz±cy Radê Rzeczników.
Wydarzenia te rozpoczêły nowy okres w historii ROPCiO. Od tej pory działały równocze¶nie dwa wzajemnie
nieuznaj±ce siê Ruchy Obrony Praw Człowieka i Obywatela. Odłam skupiony wokół Rady Rzeczników tworzyły głównie
trzy ¶rodowiska: grupa Leszka Moczulskiego, gdañszczanie oraz Ruch Wolnych Demokratów. Ró¿niły siê one nie tylko
pod wzglêdem ideowym, ale równie¿ pod wzglêdem koncepcji dalszej działalno¶ci opozycyjnej. Jedynie "wolnym
demokratom" zale¿ało na istnieniu ROPCiO jako płaszczyzny skupiaj±cej ró¿ne nurty opozycji. Moczulski traktował ju¿
wówczas Ruch koniunkturalnie ? jako ¼ródło pozyskiwania kadr do partii politycznej, jak± w niedalekiej przyszło¶ci
okazaæ siê miała Konfederacja Polski Niepodległej (1 wrze¶nia 1979 r.). Młodzie¿owe ¶rodowisko z Gdañska,
rozczarowane kłótniami osób, które przez długi czas uznawało za niepodwa¿alne autorytety, zachowywało dystans
wobec tej inicjatywy. Zniechêceni atmosfer± panuj±c± w ROPCiO gdañszczanie co najmniej od pocz±tku 1979 r.
przygotowywali siê do powołania własnej organizacji ? Ruchu Młodej Polski. W grudniu 1979 r. na ostatnim spotkaniu
ogólnopolskim Rady Rzeczników w Krakowie oficjalnie j± rozwi±zano.
Znacznie trwalszym odłamem ROPCiO okazała siê grupa skupiona wokół Rady Sygnatariuszy, która przetrwała do
stanu wojennego, przechodz±c tylko jeden niewielki rozłam (utworzenie w lutym 1979 r. przez Wojciecha Ziembiñskiego
Komitetu Porozumienia na rzecz Samostanowienia Narodu).
Konflikty i rozłamy w Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela przyczyniły siê do ograniczenia jego aktywno¶ci, a tym
samym zmniejszenia oddziaływania na społeczeñstwo. Po czerwcu 1978 r. do najbardziej spektakularnych akcji
ROPCiO nale¿ały manifestacje patriotyczne, najczê¶ciej organizowane 11 listopada i 3 maja. Najwiêksze odbywały siê
w Warszawie, Gdañsku i Krakowie. Miały one na ogół podobny przebieg. Po uroczystej mszy za ojczyznê ludzie
opuszczaj±cy ko¶ciół kierowali siê w stronê pomnika, pod którym główni organizatorzy pochodu wygłaszali krótkie
przemówienia.
Wydarzenia sierpnia 1980 r. i powstanie "Solidarno¶ci" sprawiły, ¿e niezale¿ny zwi±zek zawodowy przej±ł wiêkszo¶æ
celów, jakie stawiali przed sob± uczestnicy Ruchu Obrony. Nast±piła marginalizacja znaczenia ROPCiO, a jego
działalno¶æ zanikła ostatecznie po 13 grudnia 1981 roku.
Grzegorz Waligóra, OBEP Wrocław
Grzegorz Waligóra, Ruch Obrony Praw Człowieka i Obywatela 1977-1981
Obchody 30. rocznicy utworzenia Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela - Warszawa, 23-26 III 2007 r.
Strony 2/8
Instytut Pamiêci Narodowej
Galeria zdjêæ
Strony 3/8
Instytut Pamiêci Narodowej
Grudzieñ 1978: Leszek Moczulski, Adam Wojciechowski. Fot. Janusz Krzy¿ewski
Listopad 1979: Kazimierz Janusz, Kazimierz ¦witoñ, Andrzej Czuma. Fot. Janusz Krzy¿ewski
Strony 4/8
Instytut Pamiêci Narodowej
Listopad 1979: Kazimierz Janusz, Kazimierz ¦witoñ, Andrzej Wo¼nicki, Andrzej Czuma, Marek Niesiołowski. Fot.
Janusz Krzy¿ewski
Listopad 1979: Kazimierz ¦witoñ, Andrzej Czuma, Marek Niesiołowski. Fot. Janusz Krzy¿ewski
Strony 5/8
[ Pobierz całość w formacie PDF ]