Służba, Wojsko, Wojsko-Pamiętnik żołnierza
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Służba
Pierwsze starcie
- My, rada starszych żołnierzy, którzy zjedli tonę kaszy, ś1edzi i milion misek
grochówy, stawiamy tobie mruczaku, zafajdany kocie pytanie: - Czy chcesz żyć w
wojsku falowo, czy regulaminowo?
- Ja, kot szaro-bury z kitą zadartą do góry, na wysokość pałacu kultury, szybki jak
motor Forda, miły jak buldoga morda, proszę o wyrażenie zgody na moje życie
falowe.
Niech faluje jak wszystkie inne kociambry. Cześć lego woli.
Wo1ność, ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie, kto cię starcił
i ponad czterysta dni za ciebie zapłacił.
Kiedy wyjdę za bramę i wo1ność zobaczę, ukryję twarz w dłoniach serdecznie
zapłaczę powiem sobie otwarcie, że życie jest piękne, Ja muszę zacząć od nowa, bo
najpiękniejsze lata zabrała mi służba wojskowa.
Odpowiedzi kota
Kiedy można użyć broni?
Kiedy Bronia ukończy 16 lat.
Kiedy się stoi na baczność?
Kiedy dziadek przechodzi.
Ile powinien jeść kot?
Tyle, aby nie zdechł.
Ile powinien jeść dziadek?
Tyle, żeby pękł.
Co się robi z siekierą, a co Z ziomalem?
Siekierę się ostrzy, a ziomala tępi.
Co żołnierz ma w spodniach?
Żołnierz w spodniach ma chodzić.
Co żołnierz ma w portkach?
Pogromcę córki trepa.
Co żołnierz ma pod wozem?
Żonę trepa.
REZERWA
Godzina piąta minut trzydzieści
kiedy pobudka zagrała
grupa rezerwy szła do cywila
niejedna panna płakała
Niejednej pannie, żal się zrobiło
i serce z bólu zadrżało,
że jej kochanek szedł do cywila
a jej się dziecko zostało
Na dworcu głównym, w mieście Koszalin
wszystkie się panny zebrały
z kamieniem w ręku, z dzieckiem na ręku
na rezerwistów czekały
Lecz to nie honor dla rezerwisty
by na peronie z panną stać
Wsiadł do pociągu, zatrzasnął drzwiami
i tak się pożegnał z pannami
Wsiadł do pociągu, usiadł przy oknie,
a pociąg ruszył z łoskotem
A wszystkie panny głowy spuściły
poszły do domu z powrotem
Poszły do domu, za piecem siadły
i tak cichutko płakały
synu, ach synu, ojciec w cywilu
a jego adres nieznany
Nazajutrz rano poszły do sztabu
pytać o adres miłego
a szef jej na to - spierdalaj szmato
u nas nie było takiego
REZERWA II
Jak długo na Wawelu
Zygmunta bije dzwon
tak długo nasza Wisła
Do Gdańska płynie stąd
REF.
Niech żyje nam rezerwa
przez szereg długich lat
gdy rezerwiści piją
to w [miejscowość] wódki brak
Jak długo na Wawelu
Zygmunta bije dzwon
Tak długo w sercach naszych
rezerwy słychać ton
Rezerwa nie zapomniała,
że młode wojsko jest
Rezerwa w dupę dostała
młodzi dostaną też
Dziewczyna lat szesnaście
to bukiet białych róż
Dziewczyna lat dwadzieścia
to stara dupa już
Jak pić to wino czerwone
co ma czterdzieści lat
Jak kochać to dziewczę młode
co ma szesnaście lat
Przepustek nam już nie trzeba
Ani urlopów też
My chcemy iść do cywila
w cywilu fajno jest
Rezerwa nie zapomniała
jakiego szefa ma
Rezerwa wódkę wypije
szefowi chuja da
Jak długo tu w koszarach
będziemy łóżka słać
tak długo z komendantem
będziemy w chuja grać
Jak długo na Wawelu
Zygmunta bije dzwon
Tak długo w sercach naszych
przeklęty będzie MON
CZARNY CHLEB
Przyszła jesień bilet dali
i do wojska powołali
Włosy ścieli, mundur dali
I na kota mianowali
REF.
Czarny chleb i kawa z bromem
każą merdać nam ogonem
W kibel rzucą, szmatę dadzą
I na dziennik zaprowadzą
Co dzień musztra i zaprawa
Przejebana w wojsku sprawa
Lepiej w Stanach być śmieciarzem
niż żołnierzem z młodym stażem
I od rana biegaliśmy
chwyty bronią ćwiczyliśmy
Na przepustkę nie puszczali
tylko w dupę nam dawali
W końcu zima egzaminy
trepy mają głupie miny
4,8 nie pomoże
Wypierdolą nas nad morze
Przyszedł więc w nadmorskie strony
Tam ponownie był goniony
Tam go starszym kotem zwali
codzień kitę mu skracali
Przyszedł styczeń utęskniony
Czas już wyjść z tego woja
z tego syfu jebanego
Do cywila kochanego
Czarny chleb i czarna kawa
Opętani samotnością
W myślach swych szukają szczęścia
Szczęście co się zwie wolnością
SMUTEK MŁODEGO ŻOŁNIERZA
Czemu płaczesz młody kocie
Weź ogonek - otrzyj łzy
I zamelduj rezerwiście
Ile mu zostało dni
A kot płacze, ciągle płacze
do cywila tęskno mu
Stare wojsko już odchodzi
a on zostać musi tu
Przestań płakać, młody kocie
Stary żołnierz życzy ci
żeby służba ci zleciała
przez te pięćset parę dni
Na pobudkę wszyscy wstają
a rezerwa jeszcze śpi
Ale nie płacz młody kocie
Kiedyś wyśpisz się i ty
WOJSKO
Posłuchajcie, wy - cywile
jak to w wojsku służyć mile
Już o szóstej jest pobudka
gimnastyka bardzo krótka
Ledwie zdążysz włożyć gacie
już na zbiórce stoisz bracie
Na śniadanie kawę pijesz
i tak do tej drugiej żyjesz
A na obiad taka zupa
chleba, wody cała kupa,
a nasz sierżant jeszcze straszy,
że na obiad nic do kaszy
Po obiedzie są zajęcia
każdy się do kąta wkręca
Kapral biega jak szalony
nie ma ludzi na rejony
Lecz nadejdzie taka chwila,
że wyjdziemy do cywila
Już nie będzie zupa, kasza
tylko wódka i kiełbasa
[ Pobierz całość w formacie PDF ]